Chodzę po targu, wybieram najlepsze składniki, odwiedzam sprawdzone stoiska, przy okazji dowiadując się co u siostry żony syna pani Halinki ;)
Nie zajmuję się profesjonalnie gotowaniem, bo zabrałoby mi to frajdę robienia tego powoli, tylko dla przyjemności. Wtedy w jedzeniu czuć dobre emocje (i pogawędki) <3
Zapraszam Was do spróbowania moich potraw!
Dla Was też będę biegała rano na zakupy!